Mieszkacie już razem kilka lat. Opadły już pierwsze emocje związane ze związkiem, teraz łączy was przede wszystkim zwykła codzienność. Dalej uwielbiacie spędzać ze sobą czas, ale już nie ma tej iskry co na początku. On jednak cały czas uśmiecha się na twój widok tak samo jak na początku waszej relacji.
roztereczka 16 kwietnia 2016, 17:55 Słuchajcie, od jakichś kilku tygodni mój facet z którym jestem jestem 6 lat tak potwornie mnie irytuje tonem, którym się do mnie zwraca że po prostu dostaję szału. Mam wrażenie że traktuje mnie jak idiotkę, albo próbuje ze mnie takową zrobić. Mówi do mnie oczywiste rzeczy takim tonem, jakbym wcale tego nie wiedziała, podam wam przykład: przed świętami wielkanocnymi rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób będziemy je spędzać, ja zapytałam w jakich dniach w tym roku są? On mówi że 27 a ja zapytałam czy to jest niedziela czy wielka sobota (zapytałam tak bo zawsze u nas w rodzinie zaczyna się świetowanie w sobote i my w piątek zawsze wracamy do rodzinnego miasta żeby tę sobotę już spędzić z rodziną) a on do mnie takim tonem jakbym była upośledzona: nie wiem czy wiesz, ale wielkanoc zawsze wypada w niedzielę ;) powiedział to mimo że dobrze wiem, że on wiedział, co mam na myśli. Tak samo jak dzisiaj dzwonił do mnie ale nie miałam zasięgu więc włączyła się poczta głosowa, a ja nie dostałam powiadomienia że ktoś do mnie dzwonił, więc zadzwonił kilka godzin później i zapytał chamskim bardzo tonem czy jest szansa się ze mną skontaktować czy dzisiaj już nie bo dzwoni a włącza się poczta. Powiedziałam, że nie wiedziałam, że dzwonił, że mam problemy z zasięgiem i nie dostałam żadnego powiadomienia, i że mógł w takim razie napisać smsa, a on na to: dziekuje ci za pozwolenie napisania smsa ale jakbym chciał napisać to bym napisał, a skoro tego nie zrobiłem to znaczy ze chciałem porozmawiać przez telefon to chyba oczywiste prawda? Mówi to wszystko takim wrednym tonem, jakby próbował mnie jakoś zdegradować, pokazać że jestem jakaś gorsza albo głupsza, kiedyś totalnie nic takiego nie miało miejsca, zawsze mówił mi że jestem taka mądra i w wielu sprawach się mnie radził, porównywał do swoich głupiutkich koleżanek i mówił że całe szczęście jestem inna. Takie sytuacje zdarzają się ostatnio codziennie, na początku nie zwracałam na to uwagi. Po jakimś czasie gdy zaczęlo mi to przeszkadzać, zapytałam dlateczego mówi do mnie takim nieprzyjemnym tonem i że czuję że próbuje ze mnie zrobić kretynke ale on oczywiscie mowi ze nie, i mówi: jeśli sądzisz tak na podstawie tego że powiedziałem że swięta zawsze są w niedziele to gratuluje. Czyli znowu próba jakiegoś zdegradowania mnie. Jak sobie z tym poradzić, co mu odpowiadać na takie docinki żeby zrozumiał ze to naprawdę jest chamskie? Chociaż ja myślę że on dobrze o tym wie i robi to specajlnie, niestety nie dowiem się czemu, ponieważ ciągle się tego wypiera :( Pomożecie? Inconcussa 16 kwietnia 2016, 18:05 Na Twoim miejscu albo przeprowadziłabym rozmowę zaraz po takim incydencie, albo robiła to samo. Domicja 16 kwietnia 2016, 18:08 Dla mnie to wygląda tak, jakbyś Ty go jednak wkurzała bardziej niż on Ciebie... dlatego ma taki ton. Ja mam podobny kiedy wkurza mnie mój facet, bo czegoś nie czai, albo pyta się o coś po 5 razy, albo nie potrafi oddzwonić kiedy ja zadzwoniłam. Proponowałabym rozmowę w stylu ,,co nas w sobie denerwuje i co możemy na to zaradzić" zamiast ,,dlaczego traktujesz mnie jak kretynkę". Dołączył: 2013-07-13 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 5757 16 kwietnia 2016, 18:14 jeny ostatnio mam tak samo i nawet podobny staż 7lat.... zastanawiam się czy jakieś depresji nie przechodzi, bo mnie nie irytuje a wkur***. Dzisiejsza sytuacja: pijemy koktajl odtsawiałam szklanke na stoliczek i mówie zeby nie zwalił nogą (nogami które trzyma na stoliku) to odpowiedział wrednym tonem : to ją wynieś do kuchnii , a nie mi tutaj stawiasz. a jego szklanka stoi obok. Takie sytuacją są straszne i sama chętnie sie poradze.. sama mu zaczełam docinać. ale nie jest to fajne zachowanie i nie chce tak na dłuższa metę. akurat rozmowy nic nie dają, przynajmniej w mojej sytuacji. roztereczka 16 kwietnia 2016, 18:18 jeny ostatnio mam tak samo i nawet podobny staż 7lat.... zastanawiam się czy jakieś depresji nie przechodzi, bo mnie nie irytuje a wkur***. Dzisiejsza sytuacja: pijemy koktajl odtsawiałam szklanke na stoliczek i mówie zeby nie zwalił nogą (nogami które trzyma na stoliku) to odpowiedział wrednym tonem : to ją wynieś do kuchnii , a nie mi tutaj stawiasz. a jego szklanka stoi obok. Takie sytuacją są straszne i sama chętnie sie poradze.. sama mu zaczełam docinać. ale nie jest to fajne zachowanie i nie chce tak na dłuższa metę. akurat rozmowy nic nie dają, przynajmniej w mojej sytuacji. dokładnie, ja też próbowałam rozmawiać ale on udaje że nie widzi problemu i że sobie wymyślam i jeszcze zazwyczaj dostane zjebe że on biedny wcale nie miał niczego złego na myśli i że źle interpretuje jego ton :) a dobrze wiecie że takiego chamskiego tonu który ma na celu wbić szpile pod przykrywką 'dobrej rady' albo 'milusiej odpowiedzi mającej na celu wytłumaczenie' nie da się z niczym pomylić Dołączył: 2013-07-13 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 5757 16 kwietnia 2016, 18:20 roztereczka napisał(a):Nieosiagalnaa napisał(a):jeny ostatnio mam tak samo i nawet podobny staż 7lat.... zastanawiam się czy jakieś depresji nie przechodzi, bo mnie nie irytuje a wkur***. Dzisiejsza sytuacja: pijemy koktajl odtsawiałam szklanke na stoliczek i mówie zeby nie zwalił nogą (nogami które trzyma na stoliku) to odpowiedział wrednym tonem : to ją wynieś do kuchnii , a nie mi tutaj stawiasz. a jego szklanka stoi obok. Takie sytuacją są straszne i sama chętnie sie poradze.. sama mu zaczełam docinać. ale nie jest to fajne zachowanie i nie chce tak na dłuższa metę. akurat rozmowy nic nie dają, przynajmniej w mojej sytuacji. dokładnie, ja też próbowałam rozmawiać ale on udaje że nie widzi problemu i że sobie wymyślam i jeszcze zazwyczaj dostane zjebe że on biedny wcale nie miał niczego złego na myśli i że źle interpretuje jego ton :) a dobrze wiecie że takiego chamskiego tonu który ma na celu wbić szpile pod przykrywką 'dobrej rady' albo 'milusiej odpowiedzi mającej na celu wytłumaczenie' nie da się z niczym pomylićEjjjj może my mamy tego samego faceta ? roztereczka 16 kwietnia 2016, 18:22 Nieosiagalnaa napisał(a):roztereczka napisał(a):Nieosiagalnaa napisał(a):jeny ostatnio mam tak samo i nawet podobny staż 7lat.... zastanawiam się czy jakieś depresji nie przechodzi, bo mnie nie irytuje a wkur***. Dzisiejsza sytuacja: pijemy koktajl odtsawiałam szklanke na stoliczek i mówie zeby nie zwalił nogą (nogami które trzyma na stoliku) to odpowiedział wrednym tonem : to ją wynieś do kuchnii , a nie mi tutaj stawiasz. a jego szklanka stoi obok. Takie sytuacją są straszne i sama chętnie sie poradze.. sama mu zaczełam docinać. ale nie jest to fajne zachowanie i nie chce tak na dłuższa metę. akurat rozmowy nic nie dają, przynajmniej w mojej sytuacji. dokładnie, ja też próbowałam rozmawiać ale on udaje że nie widzi problemu i że sobie wymyślam i jeszcze zazwyczaj dostane zjebe że on biedny wcale nie miał niczego złego na myśli i że źle interpretuje jego ton :) a dobrze wiecie że takiego chamskiego tonu który ma na celu wbić szpile pod przykrywką 'dobrej rady' albo 'milusiej odpowiedzi mającej na celu wytłumaczenie' nie da się z niczym pomylićEjjjj może my mamy tego samego faceta ? hahahah boże zabiłabym go a my bysmy zostaly najlepszymi psiółkami Dołączył: 2013-07-13 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 5757 16 kwietnia 2016, 18:27 roztereczka napisał(a):Nieosiagalnaa napisał(a):roztereczka napisał(a):Nieosiagalnaa napisał(a):jeny ostatnio mam tak samo i nawet podobny staż 7lat.... zastanawiam się czy jakieś depresji nie przechodzi, bo mnie nie irytuje a wkur***. Dzisiejsza sytuacja: pijemy koktajl odtsawiałam szklanke na stoliczek i mówie zeby nie zwalił nogą (nogami które trzyma na stoliku) to odpowiedział wrednym tonem : to ją wynieś do kuchnii , a nie mi tutaj stawiasz. a jego szklanka stoi obok. Takie sytuacją są straszne i sama chętnie sie poradze.. sama mu zaczełam docinać. ale nie jest to fajne zachowanie i nie chce tak na dłuższa metę. akurat rozmowy nic nie dają, przynajmniej w mojej sytuacji. dokładnie, ja też próbowałam rozmawiać ale on udaje że nie widzi problemu i że sobie wymyślam i jeszcze zazwyczaj dostane zjebe że on biedny wcale nie miał niczego złego na myśli i że źle interpretuje jego ton :) a dobrze wiecie że takiego chamskiego tonu który ma na celu wbić szpile pod przykrywką 'dobrej rady' albo 'milusiej odpowiedzi mającej na celu wytłumaczenie' nie da się z niczym pomylićEjjjj może my mamy tego samego faceta ? hahahah boże zabiłabym go a my bysmy zostaly najlepszymi psiółkami Hahahaha sytuacja życia to by była szczęście w nieszczęściu życze powodzenia w rozwiązniu sytuacji, jak znajdziesz na to sposób, podziel się ! :) pela_rgonia 16 kwietnia 2016, 18:27 Kiedyś w czasach, gdy pary brały ślub a nie żyły w partnerskich związkach krążył taki dowcip:W deszczowy dzień ulica idzie para: kobieta z mężczyzną. Po czym poznać czy są przed ślubem czy po? Proste, wystarczy zobaczyć jak kobieta wejdzie w kałużę i co mężczyzna mówi: przed ślubem: "Uważaj złotko, bo wejdziesz w blotko" po ślubie:" Jak leziesz ślepoto, nie widzisz, że błoto?"Jak widać kwestia ślubu nie ma żadnego znaczenia. Chodzi po prostu o staż i znudzenie sobą. roztereczka 16 kwietnia 2016, 18:30 pela_rgonia napisał(a):Kiedyś w czasach, gdy pary brały ślub a nie żyły w partnerskich związkach krążył taki dowcip:W deszczowy dzień ulica idzie para: kobieta z mężczyzną. Po czym poznać czy są przed ślubem czy po? Proste, wystarczy zobaczyć jak kobieta wejdzie w kałużę i co mężczyzna mówi: przed ślubem: "Uważaj złotko, bo wejdziesz w blotko" po ślubie:" Jak leziesz ślepoto, nie widzisz, że błoto?"Jak widać kwestia ślubu nie ma żadnego znaczenia. Chodzi po prostu o staż i znudzenie że niezależnie z kim się jest, po pewnym czasie zawsze następuje to znudzenie i irytacja drugą osobą?
Czasem trzeba dziecko prosić aż do skutku – aż w końcu zacznie coś robić odruchowo. czasem to, że dziecko słucha, a nie słyszy wynika z tego, że walczy ono o niezależność. Brak reakcji na polecenia rodziców daje mu chwilową przewagę nad dorosłym. jeśli przesadzimy z ilością zakazów i nakazów, dziecko zacznie reagować
Kamil Pestka jest czołowym wahadłowym ligi. Czesław Michniewicz powołał go na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, ale nowy kapitan Cracovii nie otrzymał szansy na debiut. – Zobaczyłem, jak wygląda piłka na takim poziomie i dużo się nauczyłem. Fajne przeżycie. Czy zabolał mnie brak debiutu? Nie. Oczywiście, że chciałem zagrać, ale sam fakt pobytu z reprezentacją dużo mi dał. Mam swoje przemyślenia, chciałem się jak najwięcej nauczyć. Podpatrywałem tych najlepszych w trakcie treningów i zwracałem uwagę, nad czym najwięcej muszę pracować – komentuje Pestka w rozmowie z Interią. Czytaj więcej o Kamilu Pestce:Pogromca gwiazd. Kim jest Kamil Pestka?Fot. Najnowsze Suche InfoZaskakujący wybór Luisa Suareza – wraca grać do ojczyzny Wydawało się, że po wygaśnięciu kontrakt z Atletico Madryt poszuka sobie klubu w Europie lub w MLS. Ale Luis Suarez podjął dość zaskakującą decyzję. Urugwajczyk wraca do ojczyzny i jest bliski podpisania umowy z Nacionalem. Od kilku tygodni trwały dyskusje o tym, gdzie zagra Suarez. Atletico nie przedłużyło z nim umowy, pojawiły się plotki o zainteresowaniu ze strony klubów z Serie A, pod uwagę brał ponoć też powrót do Premier League, jeszcze w tym […] – Juventus 2:2. Spektakularne dryblingi Dembele, Lewandowski bez gola [WIDEO] Robert Lewandowski rozegrał swój drugi mecz w barwach FC Barcelony. Tym razem w starciu z Juventusem wystąpił przez nieco ponad godzinę, ale to nie Polak błyszczał najbardziej na boisku. Prawdziwą gwiazdą tego starcia był Ousmane Dembele. Francuski skrzydłowy strzelił jeszcze przed przerwą dwa gole, a oba były wyjątkowej urody. I właściwie niemal bliźniaczo do siebie podobne. Dembele dwukrotnie przedryblował kilku rywali na prawej flance, wpadł w pole karne, by następnie […] Piekarski podstawił Karbownikowi świetne rowery. On nie umie ruszyć z miejsca W środowej prasie znajdziemy w niej rozmowy z Jerzym Dudkiem, Danielem Kokosińskim czy Kacprem Bieszczadem. Jest także dyskusja Piotra Wołosika z Radosławem Kałużnym – temat to obrona działań Mariusza Piekarskiego. Sport Jak kluby korzystają z „ulgi” w przepisie o młodzieżowcu? Raków ma jeszcze 33 mecze, aby jego młodzieżowcy „wyturlali” te 3000 minut. Warto jednak podkreślić, że Zagłębie nie jest jedynym zespołem ekstraklasy, który na poważnie podszedł do stawiania na młodzieżowców. Spójrzmy na liczbę […] gole i asysta byłego piłkarza Lecha w eliminacjach do Ligi Mistrzów [WIDEO] Viktoria Pilzno rozgromiła u siebie HJK Helsinki w rewanżowym starciu o trzecią fazę eliminacji do Ligi Mistrzów. Czesi wygrali 5:0, a kluczową rolę w tym meczu odegrali byli ekstraklasowicze. Dwa gole i asystę dopisał sobie Jan Sykora (ex-Lech), a bramkę dorzucił Jan Kliment (ex-Wisła Kraków). Aż 7:1 zdeklasowali Czesi swoich rywali z Finlandii. Prawdziwym popisem Viktorii był jednak ten wczorajszy mecz rewanżowy wygrany aż 5:0. I to właśnie […] Nordi Mukiele w PSG Francuski klub poinformował o kolejnym transferze. Paryżanie ściągnęli do siebie Nordiego Mukiele z RB Lipsk. Prawy obrońca jest czwartym wzmocnieniem PSG w trakcie trwającego okienka transferowego. Wcześniej klub wykupił wypożyczanego wcześniej Nuno Mendesa, a także pozyskał Vitinhe i wypożyczył Hugo Etikite. Francuski obrońca był związany z Lipskiem przez ostatnie cztery sezony. W ostatnim z nich zagrał 28 razy w Bundeslidze. Z mistrzem Francji związał się pięcioletnią umową. Klub […] widzi Antonio Rudigera na pozycji lewego obrońcy Antonio Rudiger dołączył do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu. Wcześniej Niemcowi skończył się kontrakt z londyńską Chelsea. Okazuje się, że Carlo Ancelotti widzi go w grze na niecodziennej dla niego pozycji. Włoski szkoleniowiec jest zadowolony ze współpracy Davida Alaby z Ederem Militao i nie chce rozbijać tego zestawienia stoperów. Tym samym Rudiger, który w poprzednim sezonie był jednym z najlepszych środkowych obrońców w Premier League, ma grać w Realu na lewej obronie […] wybór Luisa Suareza – wraca grać do ojczyzny Wydawało się, że po wygaśnięciu kontrakt z Atletico Madryt poszuka sobie klubu w Europie lub w MLS. Ale Luis Suarez podjął dość zaskakującą decyzję. Urugwajczyk wraca do ojczyzny i jest bliski podpisania umowy z Nacionalem. Od kilku tygodni trwały dyskusje o tym, gdzie zagra Suarez. Atletico nie przedłużyło z nim umowy, pojawiły się plotki o zainteresowaniu ze strony klubów z Serie A, pod uwagę brał ponoć też powrót do Premier League, jeszcze w tym […] – Juventus 2:2. Spektakularne dryblingi Dembele, Lewandowski bez gola [WIDEO] Robert Lewandowski rozegrał swój drugi mecz w barwach FC Barcelony. Tym razem w starciu z Juventusem wystąpił przez nieco ponad godzinę, ale to nie Polak błyszczał najbardziej na boisku. Prawdziwą gwiazdą tego starcia był Ousmane Dembele. Francuski skrzydłowy strzelił jeszcze przed przerwą dwa gole, a oba były wyjątkowej urody. I właściwie niemal bliźniaczo do siebie podobne. Dembele dwukrotnie przedryblował kilku rywali na prawej flance, wpadł w pole karne, by następnie […] gole i asysta byłego piłkarza Lecha w eliminacjach do Ligi Mistrzów [WIDEO] Viktoria Pilzno rozgromiła u siebie HJK Helsinki w rewanżowym starciu o trzecią fazę eliminacji do Ligi Mistrzów. Czesi wygrali 5:0, a kluczową rolę w tym meczu odegrali byli ekstraklasowicze. Dwa gole i asystę dopisał sobie Jan Sykora (ex-Lech), a bramkę dorzucił Jan Kliment (ex-Wisła Kraków). Aż 7:1 zdeklasowali Czesi swoich rywali z Finlandii. Prawdziwym popisem Viktorii był jednak ten wczorajszy mecz rewanżowy wygrany aż 5:0. I to właśnie […] Nordi Mukiele w PSG Francuski klub poinformował o kolejnym transferze. Paryżanie ściągnęli do siebie Nordiego Mukiele z RB Lipsk. Prawy obrońca jest czwartym wzmocnieniem PSG w trakcie trwającego okienka transferowego. Wcześniej klub wykupił wypożyczanego wcześniej Nuno Mendesa, a także pozyskał Vitinhe i wypożyczył Hugo Etikite. Francuski obrońca był związany z Lipskiem przez ostatnie cztery sezony. W ostatnim z nich zagrał 28 razy w Bundeslidze. Z mistrzem Francji związał się pięcioletnią umową. Klub […] widzi Antonio Rudigera na pozycji lewego obrońcy Antonio Rudiger dołączył do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu. Wcześniej Niemcowi skończył się kontrakt z londyńską Chelsea. Okazuje się, że Carlo Ancelotti widzi go w grze na niecodziennej dla niego pozycji. Włoski szkoleniowiec jest zadowolony ze współpracy Davida Alaby z Ederem Militao i nie chce rozbijać tego zestawienia stoperów. Tym samym Rudiger, który w poprzednim sezonie był jednym z najlepszych środkowych obrońców w Premier League, ma grać w Realu na lewej obronie […] piłkarzy rozwiązało umowy z Lechią Gdańsk Rafał Kobryń i Witan Sulaeman rozstali się z Lechią. Obaj piłkarze rozwiązali swoje kontrakty za porozumieniem stron. Ta dwójka była wypożyczona do innych klubów. Kobryń cały poprzedni sezon spędził w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, dla której rozegrał 23 mecze, strzelając jednego gola. Z kolei Sulaeman był wiosną na wypożyczeniu w słowackim FK Senica. Indonezyjczyk zagrał tam w 12 spotkaniach, zdobywając cztery bramki. Pierwszy zawodnikiem Lechii był […]
5. przemyśleć związek. Kiedy masz wątpliwości, co zrobić, jeśli mój chłopak nie przedstawia mnie nikomu, pamiętaj, że jeśli nie jest gotowy, aby zrobić kolejny krok w związek, ale nie wykluczasz tego w przyszłości i jesteś skłonny włożyć trochę wysiłku w związek, na pewno potrzebujesz trochę więcej czas. Jednak tak
Reklama Jacek Słomka Utworzono: środa, 22/06/2022 Odsłony: 2500 1 1 1 1 1 Ocena (5) Na LIV sesji Rady Miejskiej, która odbyła się blisko miesiąc temu w Barlineckim Ośrodku Kultury, podniesiono temat cmentarza w Jaromierkach. Chodziło konkretnie o granitowe płytki, które odpadają z kolumbarium. Zaskakujący jest fakt, że taka sytuacja ma miejsce już prawie rok, o czym mówił składając wniosek o naprawę i uzupełnienie brakujących płytek, radny Cezary Krzyżanowski. Terminy naprawy były przekładane, koszty aktualizowane, a w chwili obecnej prowadzone jest rozeznanie cenowe, które ma wyłonić wykonawcę tego zadania. Zapraszamy Państwa do zapoznania się z całością otrzymanej odpowiedzi, którą otrzymał radny na złożony przez siebie wniosek w dniu 26 maja. Jacek Słomka
Pisalismy przez pewien czas ze soba jakis czas temu, ale przestalismy nie wiedziec dlaczego. W szkole tak jakby mnie ignoruje. Jak sie na niego popatrze to udaje, ze mnie nie widzi, choc wiem, ze
Może fascynuje go twoja osoba, ale nie chce byś pomyślała, ze podobasz mu sie. Też gdybym mogła, to na niektóre osoby bym się patrzyła długo, ale wiem, ze mogą poczuć się niezręcznie. Fascynują mnie jako ludzie. Odmienność charakteru. Ze dla nich jest ważny np lans, lub ciuchy.. Albo niektórzy plują na chodnik. Albo fascynuje mnie dziewcyzna, ktora ma minę jak kot srajacy na pustyni, jestem ciekawa, czy w środku się boi, czy uważa ludzi za gorszych. Ale fascynują mnie tez osoby wesołe, inteligentne. Przyglądam sie im z ukrycia, bo rzadko kiedy uczestnicze dwóch życiu.
Zarejestrowany: 2010-11-15. Posty: 3,556. Odp: dziewczyna w miejscu publicznym prawie udaje ze mnie nie zna : (. Niektóre kobiety tak mają. Okazywanie sobie uczuć w miejscach publicznych to według nich coś co przystoi tylko nastolatkom. Trzeba zaakceptować, a nie szukać problemu tam gdzie go nie ma.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-07-31 18:03:41 snoopy Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-21 Posty: 27 Wiek: 32 Temat: Gdy byly sie NIE odzywa...Czesc Netkobiety! Jest wiele postow: "Byly odezwal sie po..." Jestem ciekawa, jak to jest z tymi osobami, do ktorych byli partnerzy jednak sie nie odezwali. Moj 3-letni zwiazek zakonczyl sie 1,5 roku temu. Od tego czasu moj byly ani razu nie spytal sie chociaz co u mnie slychac. To ja wychodzilam zawsze z inicjatywa. Jezeli widzielismy sie przypadkowo (np. podczas spotkan z naszymi wspolnymi znajomymi) nie powiedzial mi nawet "czesc". Dziecinada!!! Nie wiem dlaczego tak sie zachowuje. On jest od ponad roku w szczesliwym zwiazku, wiec nie ma tutaj mowy o jakis uczuciach do mnie. Moze to "meska duma" mu nie pozwala utrzymywac ze mna kontaktow? Meczy mnie ta sytuacja, bo nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. I moze wlasnie z tego powodu nie potrafie zamknac "naszego rozdzialu". Szczerze powiem, ze brakuje mi go, ale jako czlowieka, a nie partnera. Dlaczego mezczyzni tak sie zachowuja? Co o tym myslicie? 2 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-07-31 18:08:52 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Dlaczego chcesz utrzymywać kontakty ze swoim eks? Do czego jest to Tobie potrzebne, tym bardziej gdy on jest już w innym związku?O czym macie rozmawiać? wymieniać zdawkowe, grzecznościowe uwagi?Dla mnie sytuacja jest zupełnie normalna. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 3 Odpowiedź przez snoopy 2011-07-31 18:20:16 snoopy Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-21 Posty: 27 Wiek: 32 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Hmmm... dla mnie eks to nadal czlowiek. ;-) Przeciez tylko dlatego, ze nie jestesmy razem nie znaczy to, ze jest mniej wartosciowym/interesujacym czlowiekiem i vice versa. Mamy (mielismy) wiele wspolnego i wiele razem przezylismy. To jest wlasnie to, czego nie rozumiem. Skoro nie jest sie razem, to nie ma potrzeby utrzymywac kontaktu? 4 Odpowiedź przez Juliette 2011-07-31 18:49:58 Juliette Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-17 Posty: 1,659 Wiek: niecałe 20 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... tiaaa.... Ty dziewczyno chcesz 'coś' jeszcze od czy coś tam, .....( w miejsce kropek wstawić odpowiednie). ''Bo wszystko czego chcęCałe życie być przy TobieNiech nie zgaśnie nigdy ogień, który płonie w Tobie'' 5 Odpowiedź przez Wielkopolanin 2011-07-31 18:55:07 Wielkopolanin Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-24 Posty: 121 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Dokładnie jak nie jesteście razem to nie ma sensu utrzymywać kontaktu w szczególności jeżeli któraś ze stron zerwała a nie było to pokojowe rozstanie... Ja nie planuje do swojej "wielkiej miłości" kiedykolwiek sie odezwac. Jeszcze nie wiem co zrobie jak ja kiedys zobacze, ale planuje wyjechac wiec ograniczam ryzyko. 6 Odpowiedź przez MaryMary 2011-07-31 18:55:09 MaryMary Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-15 Posty: 92 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Daj sobie i jemu spokoj. To jak najbardziej normalne. Ja nie utrzymuje kontaktow z moimi bylymi, poco?? A jeszcze bardziej wkurza mnie kiedy oni do mnie wypisuja, bo mysla tak jak Ty, ze przeciez mozemy sie dalej kolegowac. Ja nie widze sensu takich znajomosci. Dla niego jestes przeszloscia i to uszanuj. Byc moze jego nowa dziewczyna nie zyczy sobie, zeby z Toba mial jakikolwiek kontakt, tez powinnas to uszanowac, przeciez on juz nie musi Ci sie juz z niczego tlumaczyc, a tymbardziej z prywatnego I never change, I simply become more myself. - Joyce Carol Oates 7 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-07-31 19:02:43 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... snoopy napisał/a:Hmmm... dla mnie eks to nadal czlowiek. ;-) Przeciez tylko dlatego, ze nie jestesmy razem nie znaczy to, ze jest mniej wartosciowym/interesujacym czlowiekiem i vice versa.(...)Nie kwestionowałam i nadal nie kwestionuje tego, że Twój eks jest człowiekiem. Przez wasze rozstanie nie stał się wielorybem. Nie wiem jednak, czy Twój były w dalszym ciągu uważa Ciebie za wartościowego/interesującego człowieka. Śmiem napisał/a:Mamy (mielismy) wiele wspolnego i wiele razem przezylismy. To jest wlasnie to, czego nie rozumiem. Skoro nie jest sie razem, to nie ma potrzeby utrzymywac kontaktu?Co masz jeszcze wspólnego (oprócz wspomnień) ze swoim byłym? Nie ma obowiązku utrzymywać kontaktu ze swoimi eks. A jak widać Twój eks nie ma też takiej napisał/a:tiaaa.... Ty dziewczyno chcesz 'coś' jeszcze od czy coś tam, .....( w miejsce kropek wstawić odpowiednie).Myślę podobnie. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 8 Odpowiedź przez Majku 2011-07-31 19:15:26 Majku Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-27 Posty: 19 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Dziwisz się, że się nie odzywa. A nie bardziej dziwiłoby Cię to, iż jest szczęśliwy w nowym związku i nadal szuka kontaktu? Moim zdaniem zachował się całkiem porządnie zrywając z Tobą kontakt po zerwaniu (podejrzewam, że to on zadecydował o rozstaniu?) gdyż nie chciał robić Ci złudnej nadziei, mieszać niepotrzebnie, bawić się Twymi uczuciami. Rozdział zakończony. Jest sens zabiegać o rozmowę z kimś, kto nie szanuje Cię nawet na tyle, że udaje, że nie zna Cię na ulicy? 9 Odpowiedź przez snoopy 2011-07-31 19:49:47 snoopy Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-21 Posty: 27 Wiek: 32 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Dzieki za wszystkie odpowiedzi! :-) Dla wyjasnienia: nasze rozstanie bylo jak najbardziej pokojowe. Bardzo dobrze sie dogadywalismy, nie klocilismy sie, tylko po prostu kazde z nas oczekiwalo od zwiazku czegos innego. Ja dojrzalam do pewnych rzeczy, on jeszcze nie. Dla mnie ten temat jest zamkniety i ciesze sie, ze jest z kims, do kogo bardziej pasuje. Nie mysle o zadnym powrocie. Jedyne co mnie wkurza, to to, ze osoba, z ktora przezylo sie tyle czasu wymazuje cie tak po prostu z pamieci. Juliette napisał/a:tiaaa.... Ty dziewczyno chcesz 'coś' jeszcze od czy coś tam, .....( w miejsce kropek wstawić odpowiednie).No wlasnie tego nie chce ;-))) Bo mi chodzi tylko o znajomosc, a nie o to "cos". Przyjaznilismy sie zanim zostalismy para. W kregu moich przyjaciol i znajomych jest wiele osob, ktore przyjazni sie ze swoimy bylymi, albo ma chociaz jakis sporadyczny kontakt (typu zyczenia urodzinowe, swiateczne itp.)Wielokropek napisał/a:Nie wiem jednak, czy Twój były w dalszym ciągu uważa Ciebie za wartościowego/interesującego człowieka. Śmiem tez w to watpie. ;-) Przykre jest to, ze "od milosci do nienawisci tylko jeden krok".Pozdrawiam 10 Odpowiedź przez Juliette 2011-07-31 20:08:14 Juliette Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-17 Posty: 1,659 Wiek: niecałe 20 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... snoopy. nie wciskaj nam po jaką cholerę CI kontakt z byłym???On jest szczęśliwy, daj mu spokój, zajmij się babo sobą Ja z rzadnym ze swoich eks nie utrzymuję kontaktu, bo po co?Te znajomości są teraz nic nie warte, skoro z jakiegoś powodu się zakończyły. ''Bo wszystko czego chcęCałe życie być przy TobieNiech nie zgaśnie nigdy ogień, który płonie w Tobie'' 11 Odpowiedź przez Vanessa 2011-08-01 01:34:39 Vanessa Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-06-29 Posty: 127 Wiek: 20 + Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Popieram koleżankę wyżej! EX to rozdział zamknięty, dopuki czekasz na jakiś kontakt z jego strony to również męczy Cię "nadzieja na coś więcej.." Jeśli facet jest szczęśliwy w związku, to nie szuka kontaktu z ex. A życzenia.. ja Ci złożę Faceci nie mają do tego pamięci.. Jeśli coś naprawdę kochasz - puść to wolno... Jeśli wróci - jest Twoje, jeśli nie - nigdy nie było... 12 Odpowiedź przez Kaja83 2011-08-01 08:43:44 Ostatnio edytowany przez Kaja83 (2011-08-01 08:44:42) Kaja83 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-01 Posty: 766 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Dziewczyny piszcie po polskiemu żadnym i dopóki Gdy były się NIE odzywa... to bardzo dobrze, że się nie odzywa po co ma się odzywać nie ma przyjaźni po rozstaniu, koleżeństwa, zazwyczaj zapomina się datę urodzin eks partnera po jakimś czasie, więc nie ma powodu wysyłać mu życzeń...Jeśli on nie zauważa się Cię na ulicy i nie mówi Dzień dobry, to świadczy o jego złym wychowaniu. ... you make me feel like a natural woman ... 13 Odpowiedź przez sammmy 2011-08-03 12:18:55 Ostatnio edytowany przez samobojca (2011-08-03 12:46:39) sammmy Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 37 Wiek: 47 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Snoopy napisała...."od milosci do nienawisci tylko jeden krok". Niestety, zgadzam się z tym w przed wielu laty zakończył sie mój długoletni związek,miałem to szczęście być juz zakochany w kims innym z wzajemnością... Każdy telefon mojej byłej wręcz mnie drażnił bo co miałem jej powiedzieć? Będąc juz z kimś innym czułem sie niejako w obowiązku w ogóle nie utrzymywać z nia kontaktu, bo po co? Pamietam jak jej wizyta po jakąś tam parasolkę doprowadziła mnie wręcz do wybuchu nienawiści... Prawie rzuciłem ją w nia i z hukiem zamknąłem drzwi....Teraz, po 10-ciu latach, jak na ironię, jestem w takiej sytuacji jak snoopy.... Rozstałem sie z największą miłością mojego życia pół roku temu... Cały czas kocham ją tak samo i myślę,że nigdy nie przestanę.... Ale od dwóch miesięcy jest juz w nowym,szczęśliwym związku i z tego co wiem,jest zakochana... A ja? staram sie jej teraz na siłę o sobie przypomnieć....wyślę e-maila, sms-a, podeślę jakąś mp3-kę. Lecz za póżno już! Każda taka próba kontaktu z nia staje sie coraz bardziej upokarzająca bo każda jej zdawkowa odpowiedź, jest coraz bardziej pełna wrogości i nienawiści....Trzeba w końcu sobie odpuścić by nie dac sie zdegradować do samego końca! Nie da się wskrzesić tego co już umarło 14 Odpowiedź przez snoopy 2011-08-03 18:34:53 snoopy Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-21 Posty: 27 Wiek: 32 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... samobojca napisał/a:Trzeba w końcu sobie odpuścić by nie dac sie zdegradować do samego końca!Masz racje, odpusc. :-) Sam wiesz po sobie, ze to nic nie daje. Trzymam za Ciebie kciuki!!!Ja z moim eks kontaktowalam sie tylko (az?) dwa razy od zerwania. Pierwszy raz dwa tygodnie po zerwaniu, a drugi dwa miesiace pozniej (zmarla mi bliska osoba, on ja znal, wiec chcialam go poinformowac). Wiec nie meczylam go swoja osoba. Pozwolilam o mnie zapomniec i tak widocznie zrobil... Juliette napisał/a:Te znajomości są teraz nic nie warte, skoro z jakiegoś powodu się zgodze sie z Toba. Od lipca zeszlego roku bylam z kims w zwiazku. Ze wzgledu na zmiane pracy on przeprowadzil sie pod koniec stycznia do innego miasta. Obydwoje stwierdzilismy, ze nie chcemy prowadzic zwiazku na odleglosc, ale do dzisiaj utrzymujemy kontakt kolezenski. Albo on mnie odwiedzi, albo ja jego. Nie ma zadnych podtekstow, do niczego miedzy nami nie dochodzi. Tak, to jest mozliwe! Ale do tego potrzeba dwoch osob. :-)Dziekuje za wszystkie wasze wpisy, pozwalaja wiele zrozumiec. :-) 15 Odpowiedź przez anka23 2011-08-03 18:42:29 anka23 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-01 Posty: 111 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Ja utrzymuje kontakt ze swoim były i to nie dlatego że coś do niego czuje ,poprostu interesuje mnie jak mu się powodzi,on również do mnie pisze. Nie widzę w tym nic dziwnego. 16 Odpowiedź przez sammmy 2011-08-03 18:58:46 sammmy Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 37 Wiek: 47 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Masz rację..... Wiem jakie to trudne.... Mnie cieszył nawet głupi sms od niej. Wpatrywałem się w te literki jak urzeczony....że ona, właśnie ona je napisała. Praktycznie cały związek była we mnie wpatrzona jak w obraz i często to wykorzystywałem. Bo zawsze będzie, bo obojetnie co to i tak zawsze wróci itd. A teraz....gdy jej juz nie ma role sie odwróciły. To ja marzę aby zamienić z nia chociaz słowo, chociaz jeszcze raz ja usłyszeć.... Ale wyczuwam,że z każdym takim kontaktem rośnie w niej coraz wieksza wrogość a nawet drwina. Nie chcę aby kiedyś w swoich wspomnieniach o mnie,zdegradowała mnie do zera.... Choc to bardzo ciężkie i "kusi" praktycznie co dzień...przestałem juz do niej pisać. Myślę,że i tak juz przez te wymuszane,śmieszne kontakty duzo straciłem w jej oczach Nie da się wskrzesić tego co już umarło 17 Odpowiedź przez różowe okulary 2011-08-03 23:02:20 różowe okulary Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-03 Posty: 2 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...A ja nie rozumiem po co w ogóle ktoś zawraca głowe ex, gdy jest w szczęśliwym związku. Po co???? Zazdroszczę Ci, bo ja chciałabym, żeby mój ex nigdy sie do mnie po rozstaniu nie odzywał. Niestety on się odzywał, pisał jak mu sie udało, jak szaleje za inną a ona za nim, ile miłości i szczęścia go spotkało, oczywiście pamięta o wszystkich moim urodzinach, imieninach, świętach, potrafi zadzwonić z życzeniamio 23 pisząc jak wiele miłości mi życzy. Potrafi wymiecić z dokłądnościa co do godziny, ile mięło od naszego spotkania - pierwszego, itp. Nienawidze tego. Nie wiem po co on to robi??? Nie interesuje mnie jego życie, nic nie chcę wiedzieć. 18 Odpowiedź przez SzaraMyszka20 2011-08-05 19:05:18 SzaraMyszka20 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2011-02-15 Posty: 1,208 Wiek: 26 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... A ja rozumiem snoopy... Moze dlatego ze go pierwszego kochałam o mu pierwszemu dalam wszystko. Snoopy nie mowi tu o gawędzeniu z byłym, ale o tym że człowiek który był dla niej ważny (o ile nie najwazniejszy), zapewne był powiernikiem, przyjacielem, pocieszycielem, nie mówi jej nawet teraz głupiego "cześć". Bylam w zwiazku na odleglosc. On zerwal kiedy jeszcze był ważny dla mnie. Pomine okolicznosci i sposob zerwania, ktory z jego strony byl zalosny. Ja robilam mu wyrzuty, on nie byl dluzny, a teraz.... przeszlo mi. Tak mi sie wydaje. Chcialabym z gosciem wymianic czasem kilka smsm, moze kiedys jak bedzie sposobnosc skoczyc na piwo i pogadac jak kumple. Ale to chyba nierealne. Uparcie twierdzi ze jest kims waznym i nie docoera ze jest przeszloscia. Moze to zabrzmi dziwnie, ale brakuje mi go jako przyjaciela ktorym byl, nie jako mezczyzny Możesz podciąć mi skrzydła. Nie są mi potrzebne by latać 19 Odpowiedź przez monika24140 2017-04-15 15:56:37 monika24140 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-28 Posty: 14 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Facet zostawil mnie kilka miesiecy miedzy nami cos jeszcze bylo,mowil ze nie jestem mu obojetna i pociagam go dwa tygodnie temu mowil mi on udaje,ze mnie nie widzi,nie zna,nic nie mowi do mnie,unika miejsc,gdzie moglabym mam sie zachowac?Unikac go,nie widywac,nie pisac,nie dzwonic ?mozliwe,ze jesli tak zrobie on obudzi sie i zateskni badz zacznie sie starac widzac,ze olewam go i nie interesuje sie nim?Prosze o rade. 20 Odpowiedź przez aloizy 2017-04-15 16:07:35 aloizy Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-01 Posty: 186 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... Podstawowa rada - nie kontaktuj się z nim, bo nie ma po co. Nie chciej wracać, bo i tak nic z tego nie będzie. Nie rób sobie nadziei, bo tylko się samookaleczasz. Tamten związek to przeszłość, nie będzie już go - odpuść. To tyle. Lepiej spróbować i żałować, niż żałować do końca życia, że się nie spróbowało! 21 Odpowiedź przez Cougarzyca 2017-04-15 16:10:23 Cougarzyca Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-03-19 Posty: 450 Wiek: 30+ Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... monika24140 napisał/a:Prosze o po co skoro problemu nie ma:monika24140 napisał/a: Teraz on udaje,ze mnie nie widzi,nie zna,nic nie mowi do mnie,unika miejsc,gdzie moglabym że starasz mu się pokazać, że oto jesteś, sama do niego gadasz, albo chodzisz do miejsc, do których on chodzi, aby nie mógł Cię unikać? Niech facet robi co chce, a Ty mu na to pozwól. Udaje, że nie widzi, to niech nie widzi, nie mówi, to niech nie mówi, unika miejsc, w których jesteś, to niech unika. W czym problem? 22 Odpowiedź przez PolnyMotylek 2017-04-15 16:42:54 PolnyMotylek Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-23 Posty: 442 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Nie odzywa się i dobrze. Mój też się nie odzywa, poprosiłam o to 2 lata temu, przy rozstaniu. On tak zdecydował, odkochał się. Zostawił mnie z wielkim uczuciem i nie myślał jak sobie poradzę. Teraz widuję go, niestety. Jesteśmy na "cześć, co słychac". Ale to tylko jak już wejdziemy na siebie, żadnego pisania, dzwonienia, żadnego kontaktu. I tak ma być. Bo ja tego chcę. Autorko, co cię obchodzi co u niego i co się z nim dzieje? Pomyśl,że właśnie w tym momencie bzyka jakąś dziewczynę i jęczy z rozkoszy szepcząc jej imię. Miło ci? 23 Odpowiedź przez monika24140 2017-04-15 18:32:54 monika24140 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-28 Posty: 14 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Moj byly ma chwilami jakies przeblyski i mowi mi,ze nie jestem mu obojetna,zartuje ze mna,zabiega o mnie a mija kilka dni i cisza,unika te zachowanie?widujemy sie w jak unikal mnie zaraz po rozstaniu ja robilam to samo i olewalam go nie odzywajac reakcja po miesiacu byla taka,ze latal za mna i zagadywal bylebym tylko rozmawiala z teraz mnie unika w pracy i nie odzywa sie to robic to samo i olewac go?czy to nie jest czasem dziecinne zachowanie? 24 Odpowiedź przez rybaskryba 2017-04-15 18:59:06 rybaskryba Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-15 Posty: 8 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... snoopy napisał/a:Hmmm... dla mnie eks to nadal czlowiek. ;-) Przeciez tylko dlatego, ze nie jestesmy razem nie znaczy to, ze jest mniej wartosciowym/interesujacym czlowiekiem i vice versa. Mamy (mielismy) wiele wspolnego i wiele razem przezylismy. To jest wlasnie to, czego nie rozumiem. Skoro nie jest sie razem, to nie ma potrzeby utrzymywac kontaktu?Krotko mowiac chcesz go jeszcze troche potrollowac i zmarnowac jego cenny czas. Facet ma nowa kobiete, jest szczesliwy a Ciebie jak to typowa kobiete oczywiscie to boli i wscieka. I jeszcze chcesz kraść jego cenny czas, jak zobaczysz jego troche wieksza chec to zaczniesz go zachecac, a potem racje?Kobieto, nie trolluj facetow i nie marnuj ich cennego czasu- naucz sie uczciwosci wzgledem drugiego czlowieka i szacunku. Zbyt dobrego wychowania to Ty nie wynioslas z domu 25 Odpowiedź przez PolnyMotylek 2017-04-15 19:39:55 PolnyMotylek Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-23 Posty: 442 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Jeżeli on jest szczęśliwy, to nie myśli o byłej dziewczynie, zrozum, on w ogóle o tobie nie myśli! Dziwne,że numeru nie usunął. Po co mu on? Osoba, kóra odchodzi do innej, nie myśli o przeszłości, to tylko osoby które zostają myślą,że jeszcze coś znaczą...rzadko tak jest, w twoim przypadku on już zamknął rozdział z toba. Kobieto, daj mu spokój, nie zaklinaj rzeczywistości. 26 Odpowiedź przez ZłaKobieta. 2017-04-16 10:51:36 ZłaKobieta. Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-21 Posty: 192 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa...Cóż... Po zerwaniu może i można utrzymywać z exem jakiś kontakt, lecz... Czy nie jest to bardziej bolesne, niż zerwanie go? Moim zdaniem lepiej się odciąć, niż dowiedzieć od byłego partnera o tym, że np. spotyka się już z kimś nowym. Ja aktualnie mam kontakt tylko z jednym z moich byłych, a to i tak tylko dlatego, że chłop deklaruje miłość i chęć budowania od nowa, niestety nie podzielam jego entuzjazmu 27 Odpowiedź przez poziom501 2017-04-16 14:44:35 Ostatnio edytowany przez poziom501 (2017-04-16 14:46:13) poziom501 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-16 Posty: 3 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... snoopy napisał/a:Czesc Netkobiety! Jest wiele postow: "Byly odezwal sie po..." Jestem ciekawa, jak to jest z tymi osobami, do ktorych byli partnerzy jednak sie nie odezwali. Moj 3-letni zwiazek zakonczyl sie 1,5 roku temu. Od tego czasu moj byly ani razu nie spytal sie chociaz co u mnie slychac. To ja wychodzilam zawsze z inicjatywa. Jezeli widzielismy sie przypadkowo (np. podczas spotkan z naszymi wspolnymi znajomymi) nie powiedzial mi nawet "czesc". Dziecinada!!! Nie wiem dlaczego tak sie zachowuje. On jest od ponad roku w szczesliwym zwiazku, wiec nie ma tutaj mowy o jakis uczuciach do mnie. Moze to "meska duma" mu nie pozwala utrzymywac ze mna kontaktow? Meczy mnie ta sytuacja, bo nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. I moze wlasnie z tego powodu nie potrafie zamknac "naszego rozdzialu". Szczerze powiem, ze brakuje mi go, ale jako czlowieka, a nie partnera. Dlaczego mezczyzni tak sie zachowuja? Co o tym myslicie?Moja droga, pozwolisz, ze Ci wyjasnie. Chodzi o to, ze kolokwialnie mowiac sciska Ci zal tyłek. Gosc sie nie odzywa, bo ma Ciebie gdzies i zyje swoim zyciem. Tutaj nie ma co rozkminiac. Niepotrzebnie cos weszysz, zajmij sie soba, tutaj nie ma zadnych rozdzialow. 28 Odpowiedź przez Iceni 2017-04-16 14:46:25 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-04-16 14:47:14) Iceni Gość Netkobiet Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... poziom501 napisał/a:snoopy napisał/a:Czesc Netkobiety! Jest wiele postow: "Byly odezwal sie po..." Jestem ciekawa, jak to jest z tymi osobami, do ktorych byli partnerzy jednak sie nie odezwali. Moj 3-letni zwiazek zakonczyl sie 1,5 roku temu. Od tego czasu moj byly ani razu nie spytal sie chociaz co u mnie slychac. To ja wychodzilam zawsze z inicjatywa. Jezeli widzielismy sie przypadkowo (np. podczas spotkan z naszymi wspolnymi znajomymi) nie powiedzial mi nawet "czesc". Dziecinada!!! Nie wiem dlaczego tak sie zachowuje. On jest od ponad roku w szczesliwym zwiazku, wiec nie ma tutaj mowy o jakis uczuciach do mnie. Moze to "meska duma" mu nie pozwala utrzymywac ze mna kontaktow? Meczy mnie ta sytuacja, bo nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. I moze wlasnie z tego powodu nie potrafie zamknac "naszego rozdzialu". Szczerze powiem, ze brakuje mi go, ale jako czlowieka, a nie partnera. Dlaczego mezczyzni tak sie zachowuja? Co o tym myslicie?Moja droga, pozwolisz, ze Ci wyjasnie. Chodzi o to, ze kolokwialnie mowiac sciska Ci zal tyłek. Gosc sie nie odzywa, bo ma Ciebie gdzies i zyje swoim zyciem. Tutaj nie ma co rozkminiac. Niepotrzebnie cos weszysz, zajmij sie drogi, pozwolisz, ze ci jest watek z 2011 roku, aktualna rozmowa tyczy sie zupelnie innego problemu, z przed kilku dni... 29 Odpowiedź przez josz 2017-04-16 16:03:41 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Gdy byly sie NIE odzywa... monika24140 napisał/a:Moj byly ma chwilami jakies przeblyski i mowi mi,ze nie jestem mu obojetna,zartuje ze mna,zabiega o mnie a mija kilka dni i cisza,unika te zachowanie?widujemy sie w jak unikal mnie zaraz po rozstaniu ja robilam to samo i olewalam go nie odzywajac reakcja po miesiacu byla taka,ze latal za mna i zagadywal bylebym tylko rozmawiala z teraz mnie unika w pracy i nie odzywa sie to robic to samo i olewac go?czy to nie jest czasem dziecinne zachowanie?Moniko, nie oszukuj się, nie zależy mu na Tobie, o miłości nie wspominając. W przeciwnym razie nie zerwałby z na moment do Ciebie, po prostu oszukał Cię i wykorzystał. Bawi się Tobą i przypomina mu się o Tobie z nudów, a być może w nadziei na łatwy łudź się, gdy on o Ciebie "zabiega", że kryje się za tym coś więcej. Z uwagi na to, jak Cię potraktował, zerwał, oszukał, a teraz zawraca Ci głowę fałszywym zainteresowaniem, ignorowałabym odpowiedz "cześć", żeby sobie nie pomyślał, że tak bardzo Cię zranił, ale zbywaj go, nie daj się wciagać w jakiś flirt, dyskusje, czy spotkania, po prostu zlekceważ go, bo na tyle zasługuje. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
. 101 200 27 738 77 762 771 304
dlaczego on udaje ze mnie nie widzi